niedziela, 13 lipca 2014

Rozdział 66:





- Ona jest po prostu pierdolnięta – tym oto optymistycznym stwierdzeniem skwitowałam kwintesencję opowieści wczorajszych wydarzeń w klubie dla dziewczyn kiedy Marcelina wybierała swoją suknię ślubną. Wiem , wybrałam sobie nie najlepszy moment na takie życiowe rozmowy.
- Ciebie to szczerość nigdy nie opuszcza – stwierdziła roześmiana kuzynka wychodząc w kolejnej z rzędu sukni. 

- Jakbym ci sugerowała że obiję Mario była być tak samo wkurzona – dodałam nerwowo machając założoną nogą kiedy siedziałam  w wygodnym fotelu  – Ta jest za skromna – skomentowałam a blondynka tylko westchnęła i wróciła do przymierzalni.
- Nie powinnaś się nią przejmować – powiedziała Ewa a Agata tylko pokiwała głową oznajmiając że również zgadza się ze słowami przyjaciółki.
- Może i się pokłóciłyście ale nie wykorzysta Mo być zemścić się na tobie bo wie przez co przeszedł – stwierdziła ta druga.
- Nie znacie jej – westchnęłam
- A ta – zza kotary wyłoniła się Marcelina w prześlicznej sukience: 

- Bierzemy !!  – krzyknęłyśmy wszystkie radośnie i wróciłyśmy do dyskusji , która wywołała lekką rewolucję w moim żołądku
- Olka co ci jest ? – dziewczyny osaczyły mnie z każdej strony widząc jak robię się blada. Zdecydowanie za dużo tequili wczoraj.
- Spokojnie już jest ok – powiedziałam głęboko nabierając powietrza do ust. Miłe eskpedienki salonu podały mi kubek wody po czym o własnych siłach mogłam dojść do samochodu , którym pojechałyśmy do domu Ewy ponieważ miała dziś wolną chatę ,  a my umówiłyśmy się na tak zwane babskie popołudnie.
- Mario zemdleje jak cię zobaczy – uśmiechnęłam się rozsiadając na kanapie. Gospodyni podała nam pysznie wyglądając ciasto rabarbarowe, wino oraz kieliszki.  

- Ja chyba podziękuję – oznajmiłam czując jak na sam widok zaczyna mnie mdlić.
- A tobie co dzisiaj ? – zdziwiła się Agata
- Wczorajsza impreza mi zaszkodziła – oznajmiłam. Objęłam rękoma swój brzuch i wtedy dziewczyny wybuchły gromkim śmiechem. - A Wam co ?
- Może ty jesteś w ciąży – wyskoczyła niczym filip z konopi Ewa
- To nie możliwe – popatrzyłam na nie niczym na wariatki – Zabezpieczamy się – dodałam nie dopuszczając do siebie nawet takiej myśli.
- Oj kochana – westchnęła rozbawiona Marcelina – Wszyscy już wiedzą jakie wy zabawy sobie urządzacie co noc – przytuliła mnie a ja zrobiłam znieszamczoną minę.
- czy wy zawsze musicie mi schrzanić humor ! – krzyknęłam wymachując rękoma. Sama nie wiem dlaczego sięgnęłam po talerzyk i wybrałam chyba największy kawałek cista , na które nabrałam więcej chęci.
- kolejny dowód że … - zaczęła lecz nie dokończyła kuzynka bo strzeliłam ją w łeb. Miałam dość ich głupich podejrzeń. Lekarki od siedmiu boleści się znalazły !

***
Błaszczykowski i Piszczek kompletnie znudzeni swoim towarzystwem postanowili udać się do Mario gdzie po drodze również zwerbowali Reusa. Kiedy byli już w komplecie a dzieciaki spokojnie bawiły się w pokoju – zasiedli na kanapie wraz z piwem w ręku oglądali mecz powtórkę finału Ligi Mistrzów gdzie to Real wygrał 4:1 z Atlethico.
- W końcu błogi spokój – westchnął Łukasz
- Nie wiem dlaczego tak narzekacie – odpowiedział Marco nie rozumiejąc kolegów. Macierzyństwo to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy o której od dawna marzył lecz ze względu na Olę nie naciskał . Wiedział co przeszła i postanowił dać jej trochę czasu , który również przyda mu się aby się wyszaleć a potem siedzieć na tyłku z dzieckiem na rękach. – Dzieci są fajne – stwierdził czym spotkał się z dziwnym spojrzeniem kolegów – Szczególnie Nico – dodał
- Jasne – pokiwał głową Błaszyczkowski – Będziesz miał swoje to wtedy zobaczysz
- A to będzie bardzoooooooooo szybkooooooooo – wtrącił się przeciągle Mario przy okazji dusząc ze śmiechu.
- To gdzie ten wieczór kawalerski ? – zmienił temat Marco , który miał dość naśmiewania kolegów a przede wszystkim nie chciał się chwalić życiem intymnym z Aleksandrą. Kochał Olę i wiedział że chce założyć z nią rodzinę tylko nie widział co może być w tym takiego dziwnego że za każdym razem wywołuje dziwne spojrzenia kolegów.
- A ja to był pojechał na Bahama – rozmarzył się Piszczek – Tancerki i te sprawy
- Ja tam wolę zalać się w trupa – powiedział Kuba. W tym momencie marzenia jego przyjaciela prysły niczym bańka mydlana. Kuba mimo że nie był romantykiem , jak sam przyznał , postanowił dotrzymać wierności swojej ukochanej żonie – Agacie. Nie obchodziły go żadne tańce i dziewczyny w kusych spódniczkach bo kochał tylko ją i córkę – Oliwkę.
- Wujekkkk ! – w progu stanęły dziewczynki
- No i się zaczęło – westchnął Mario i obrócił się w ich stronę. Zamarł. Max ubrany był  ubranka dla lalek i leżał w za ciasnym wózku. Po minie dziecka widać było że nawet mu się to podoba.
- Hahahhaha – cała trójka siedząca na kanapie wybuchła śmiechem
- Mój syn nie jest gejem ! – krzyknął i zabrał malucha z wózka – Marcelina mnie zabije – stwierdził – Musze go doprowadzić do porządku – oznajmił i pobiegł na górę. Chłopaki życząc przyjacielowi tylko „ Powodzenia” opuścili dom. 



-----------------------------------------
Udało mi się wygospodarować czas przed wyjazdem do babci. Same ocenicie czy coś co skleiłam na szybko ma sens. 
Aktywnoego dnia ! :* 
Alex  

===============================
Kolejnym  zawodnikiem który odszedł jest #10 Mario Goetze ale nie wypadało nie wspomnieć o jego dziewczynie. 


Ann Kathrin Brömmel: 
- niemiecka modelka , piosenkarka i blogerka. 
- Komponowała pod pseudonimem Trina. 
-W 2012 roku brała udział w 7 sezonie Germany’s Next Top Model
- Umie grac na fortepianie 
Jej pierwsza piosenka nosi tytuł „This is Me”
- Tuż przed finałem Ligi Mistrzów w 2013 roku podczas ostatniego sezonu Mario w BVB zerwała z nim tłumacząc się że piłkarz spędza z nią mało czasu , który poświęca kolegom z drużyny. Po kilku dniach jednak znów wrócili do siebie. 
- Wcześniej związana z Tomem Kaulitzem z "Tokio Hotel"
- Swoje wysportowane ciało chętnie pokazuje na Instagramie 
- wiek - 25 


Moja opinia : Ładna to jest ale za dużo w główce to chyba nie ma. Co jak co ale Mario stać na lepszą. Daję 2.  



































































































                                            A tą panią jak oceniacie ? :) ( 1-10 )

7 komentarzy:

  1. Rozdział super ! Najlepszy moment gdy Mario mówi :
    -Mój syn nie jest gejem !!!
    Ha ha ha ha !
    Czekam na kolejny ! Pozdrawiam i życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział cudowny haha:) Mam nadzieję, że w krótkim czasie pojawi się kolejny. A co do Ann to sądze, że jest z Mario dla sławy i może jest ładna ale talentu do śpiewania to ona nie ma hahaha pozdrawiam s.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jak zwykle fajny. Dodaj szybko kolejny. Najlepsza końcówką. A co do Ann to wygląda staro tak na 30 lat. też mi się wydaję że jest z Mario dla sławy. Nie pasują do sb . On przy niej taki dzieciaczek

    OdpowiedzUsuń
  4. Ruper rozdział <3 jak dla mnie nie pasują do sb

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam. Rozdzial wspanialy. Zajrzalam dzis i ucieszylam sie, ze jest nowy post. Czyzby Marco mial zostac niebawem tata? Oby.
    Jesli chodzi o Ann... mialam do niej raczej obojetne nastawienie, ale musze przyznac, ze teraz odnosze wrazenie, ze oni obydwoje bardzo sie kochaja. To widac na fotkach, szczegolnie tych niepozowanych, tych ktore zostaly zrobione np. gdzies na wakacjach przez pana czy pania x. To ze miala pretensje do Mario, ze spedzaja ze soba malo czasu i z nim zerwala to mnie nie dziwi. To tylko wyglada super z jednej strony, od strony partnerek pilkarzy zapewne gorzej. Przeciez ich czesto nie ma-treningi, mecze, zgrupowania. A jesli kogos kochasz to chcesz z nim byc jak najwiecej. Gdzies czytalam, ze Ann bardzo go wspiera. Ktos komu zalezy na kasie i slawie nie przejmowal by sie tym, ze za malo czasu spedza z druga osoba. Kazdr ma swoje zdanie na ten temat. Poza tym malo jest osob , ktore bylyby w stanie byc z druga osoba tylko dla slawy nie czujac nic wiecej. Malo prawdopodobne. Mam klapki na oczach? Byc moze. Jednak wydaje mi sie, ze dziewczyna Mario jest mila i sympatyczna osoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahahaha. Końcówka rozdziału jest po prostu rewelacyjna. Ogólnie cały jest świetny. <3 Ola jest w ciąży, jestem tego pewna. Teraz tylko czekać na małe Reusiątka <3
    A co do Ann, kiedyś byłam w jej stosunku obojętna. Ale od pewnego czasu nie darze tej dziewczyny sympatią. Jest na prawdę ładna. Ale ma takie coś w sobie że po prostu mnie odpycha na jej widok. Jak dla mnie jest strasznie sztuczna i robi wszystko pod publikę. Daje jej 1...

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny rozdzial, fajny :)
    Olka na bank jest w ciazy <3 Na 100% ^^

    OdpowiedzUsuń