Jak
obiecałam Andżelice , oboje z Robertem postanowiliśmy przybyć na to otwarcie .
Mam dość siedzenia w domu i wypłakiwania się w poduszkę . Teraz wiem jak bardzo
kocha mnie Robert i z każdym dniem usiłuję ożywić to uczucie które dążyłam jego
osobę kilka lat temu , choć tak prosto i szybko to nie nastąpi
- Która
koszulka ? – z tym pytaniem wpadł do sypialni gdzie malowałam paznokcie aby
pasowały do mojego ubioru
- Myślę
że ta niebieska – uśmiechnęłam się a piłkarz założył na swoje nagie ciało
odzież
- Gotowa
?
- Tak ,
tylko torebka …
Dziesięć
minut później dotarliśmy na miejsce . całkiem niezły ten salon – pomyślałam
wchodząc do środka . Jak to zwykle bywało wcześniej zostaliśmy sfotografowani
przez paparrazzi
- Tam są
wszyscy – Robert pokazał na grupę naszych przyjaciół do których podeszliśmy
- Siema
– przywitali się wszyscy oprócz blondyna który nawet nie wychylił nosa spoza
telefonu na którym sprawdzał Facebooka
- To
zabawę czas zacząć ! – krzyknął lekko podchmielony Łukasz a Ewa posłała nam
wymowny uśmiech.
Bawiłam
się całkiem dobrze ale po kilku godzinach wszyscy gdzieś pouciekali , to na
masaże , to aby zrobić sobie nową fryzurę a nawet do sauny , tak że musiałam
zostać przy stoliku w dodatku z Marco który gwizdał sobie pod nosem
- Możesz
przestać ? – zapytałam zirytowana
- kiedyś
ci to nie przeszkadzało – wzruszył ramionami a ja bezradnie rozłożyłam się na
kanapie głaszcząc swój brzuszek
-
Zmieniłeś się – stwierdziłam
- Ty też
– odparł i zajął się oglądaniem tyłka jednej z dziewczyn która stała niedaleko
. Westchnęłam ciężko i wzrokiem próbowałam odszukać mojej zguby . Jego sylwetkę
zauważyłam dopiero przy barze gdzie fundował drinka rozpromienionej Andżelice.
- Nie
wiem jak ty ale ja nie pozwolę twojej dziuni niszczyć mojego związku –
powiedziałam wściekła wstając z zajmowanego miejsca . Próbowałam ominąć stolik
wraz z blondynem i pójść do nich z awanturą
- Stój !
– szarpnął mnie za rękę Marco
- I ty
na to pozwalasz ?! – zapytałam podniesionym tonem głosu
-
Przecież tylko rozmawiają – powiedział lekceważąco
- To
może i my powinniśmy zacząć ? –
wycedziłam przez zaciśnięte zęby . Wyrwałam swoją rękę i ze łzami w oczach
pobiegłam do łazienki . Położyłam torebkę na półce i wyciągnęłam tusz do rzęs. Kiedy poprawiałam niedociągnięcia w swoim makijażu zawibrował mój telefon co
oznaczało że dostałam wiadomość
„ Twój koniec już
blisko ! ”
Zrobiło
mi się słabo . Usiadłam na podłodze głośno oddychając. Naprawdę zaczęłam bać
się Anki . Ona jest nieobliczalna i zrobi wszystko aby mnie zniszczyć . Nie zawaha
się przed niczym aby tylko dokonać zemsty . Może powinnam powiedzieć o tym
Robertowi ? Ale co on może . Najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba zamknąć się w
czterech ścianach . Nagle do łazienki wparowała roześmiana Andżelika ale kiedy
zobaczyła mnie roztrzęsioną , mina jej zrzedła
- Ola
wszystko w porządku ? – podbiegła do mnie
- Tak ,
tak – przytaknęłam ocierając zimny pot z czoła . Brunetka pomogła mi wstać a
potem użyczyła swojego ramienia i zaprowadziła do Lewego
-
kochanie gdzie byłaś ? – spytał przejęty – Martwiłem się
- Nie
sądzę – burknęłam i usiadłam popijając wodę
- Ola co
ty … ? – uklęknął obok mnie
- A ty
co ?! Zostawiasz mnie samą i idziesz do niej – drugą część zdania
wypowiedziałam tak aby usłyszał tylko on.
-
Przepraszam – ujął moje dłonie – Rozmawialiśmy na temat naszego wspólnego
zabiegu w saunie
- Dobra
nie tłumacz się ale chodźmy stąd – powiedziałam z niesmakiem widząc jak
Andżelika siedząc na kolanach blondyna obdarowuje jego usta namiętnymi pocałunkami
. Złapałam Roberta za rękę i razem opuściliśmy zatłoczony salon .
--------------------------------------------------
Oto i jest 35. Mam nadzieję że się spodoba a od lutego startujemy z nowym opowiadanie, którego plan powoli obmyślał aby całość wypaliła , a wszystko to przez nudę , która czasami mnie ogarnia.
W takim razie do niedzieli ! ;D
Pozdrawiam Alex :*
Świetny <3 nie mogę się doczekać następnego ;) życzę duużo weny :)
OdpowiedzUsuńCudo <3
OdpowiedzUsuńCo ta Anka knuje ? Jestem bardzo ciekawa. Super nowy blog już jie mogę się doczekać ;) Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńSuper rozdział. Baaaardzo się cieszę, że będzie nowe opowiadanie. Super <3 Ale tymczasem czekam na kolejny rozdział.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie <3
Co ta Anka knuje .. ;/
OdpowiedzUsuńRozdział genialny i czekam nn :)
Buziaki i zapraszam do siebie :** <3
Mnie tez Anka zaczela przerazac...
OdpowiedzUsuńDo czego ona jest zdolna? :o
Rozdzial cudowny ;)